theBalm Mary-Lou Manizer to rozświetlacz 3 in 1 można
zastosować go do policzków, ciała bądź powiek.

Kosmetyki theBalm są
odzwierciedleniem nowoczesnej filozofii. Mają oferować codzienny komfort w
sposób prosty i szybki, a przy tym dostarczać zabawy. Kosmetyki do makijażu
legendarnej marki z USA doskonale wypełniają jej hasło: „Piękna w ciągu 5
minut“. Kosmetyki theBalm urzeczywistniają swoje zamierzenie niezależnie od
wieku klientek, bo jak mówi założycielka marki, Marissa Shipman: „Młodość to
stan twojego umysłu i zawartość twojej kosmetyczki“. Jeśli wypełnisz ją
kosmetykami theBalm, możesz być pewna, że będziesz mieć swój wygląd zawsze pod
kontrolą. Marissa Shipman rozpoczęła swoją działalność na rynku kosmetycznym z
uporem i pewnym dystansem. Kupiła kilka książek o produkcji kosmetyków i
zaczęła zastanawiać się nad tym, jak wyobraża sobie idealne produkty do
pielęgnacji i makijażu, a następnie rozpoczęła eksperymenty we własnej kuchni.
Później założyła firmę, zatrudniła chemika i stworzyła stronę internetową. W
2004 r. ta mieszkanka Nowego Jorku wydała pierwsze kosmetyki theBalm, dzięki
czemu dziewczyny i kobiety mogły odkryć nowy wymiar makijażu. W bogatej ofercie
marki znajdziecie wszystkie produkty potrzebne do upiększania wyglądu,
poczynając od tuszy do rzęs, błyszczyków do ust, cieni do powiek, przez pudry,
aż po multifunkcyjne zestawy kosmetyczne. Do najchetniej kupowanych produktów
należą rozświetlacz theBalm Mary - Lou Manizer, paleta cieni do powiek z
pędzelkiem theBalm Nude Tude, tusz do rzęs nadający objętość theBalm Cheater,
róż i cienie do powiek w jednym theBalm DownBoy, bronzer theBalm Bahama Mama,
płyn do demakijażu oczu theBalm Balms Away czy eyeliner theBalm Schwing. Oferta
jest niezwykle kompleksowa, więc znajdziesz w niej mnóstwo produktów i dodatków.
theBalm Mary- Lou Manizer to produkt rozświetlający w
kamieniu, o gładkiej przyjemnej konsystencji.
Jedno muśnięcie go pędzelkiem i mamy odpowiednią ilość by rozświetlić
twarz. Jak możemy zauważyć, posiada wiele drobinek, które pięknie nas
rozświetlą. Efekt nie wygląda kiczowato a bardzo subtelnie oraz kobieco. Dzięki
niemu uzyskamy piękny odmładzający efekt.
Rozświetlacz nadaje się do każdego typu skóry, nawet tej ze skłonnością
do przetłuszczania. Jest bardzo trwały, nałożony rano będzie nam służył na
twarzy do wieczora. Sprawia on, iż cera wygląda bardziej zdrowo, młodo oraz
apetycznie.
Mogą go stosować kobiety w każdym wieku, każdej z nas wypada
i będzie dobrze wyglądała nim muśnięta.
theBalm posiada bardzo ładne, niecodzienne opakowanie w
stylu retro. Posiada lusterko, całe opakowanie jest bardzo solidnie wykonane.
Gdzie nakładać rozświetlacz?
Nakłada się go na szczyt kości policzkowych – jest to najbardziej
wysunięte miejsce na naszych policzkach. Nie powinno się nakładać go w
miejscach gdzie posiadamy niedoskonałości gdyż tylko je uwydatni. Drugim
miejscem gdzie można go nanieść to łuk kupidyna ( nad ustami) oraz na grzbiet
nosa. Rozświetlacz nakładamy na te miejsca, które chcemy uwydatnić. Jak już
mówiłam możemy użyć go także jako cień do powiek. Nałożony na nie da ładny połysk
na powiece. Słyszałam, że dobrze sprawdzi się nałożony na środek ust, rozjaśni
pomadkę a dodatkowo optycznie powiększy i uwydatni usta.
Czym nakładać rozświetlacz?
Moim zdaniem najlepiej aplikować go małymi, puchatymi
pędzelkami.
Jeżeli lubisz tego typu kosmetyki na pewno ten produkt Cię
nie zawiedzie. Jeżeli już sam wygląd kosmetyku wprawia Cię w dobry nastrój to
powinnaś go posiadać. Mnóstwo kolorów i doskonałych receptur uczyni z ciebie
prawdziwą artystkę, a z twojej twarzy najlepsze płótno.
Pozdrawiam,
I.
Etykiety: Uroda