LipFusion XL

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju kosmetyki do ust czy to błyszczyki, szminki czy pomadki od zawsze są one bliskie memu sercu. 
Po pierwsze chronią usta przed uszkodzeniami, wiatrem czy chłodem.
Po drugie pięknie podkreślają nasze wargi, które przecież mają przykuwać uwagę.



Dziś troszkę o bezbarwnym błyszczyku LipFusion XL od Lovenue.
Błyszczyk ten podbije serce, każdej kobiety, która uwielbia piękne uwydatnione usta.
Usta po nim są jedwabiście gładkie oraz świetnie nawilżone.
Lipfusion XL stworzony został w oparciu o nowatorską formułę wzbogaconą kolagenem i kwasem hialuronowym, dzięki której efekt "wydatnych warg" uzyskać można bez ingerencji skalpela!
Kosmetyk można również nałożyć na szminkę by wydobyć jej kolor.
Opakowanie błyszczyka jest w srebrnym bardzo eleganckim kolorze.



Sam błyszczyk również posiada srebrne odzianie, które odbija światło i można przejrzeć się w nim jak w lusterku.
Aplikuje się go za pomocą gąbeczki.
Posiada on dość gęstą konsystencję. 
Po nałożeniu na usta czujemy efekt mrowienia oraz chłodzenia.
Nie klei się. 
Zapach lekko miętowy.



Mi on bardzo przypadł do gustu, gdyż jak już mówiłam bardzo lubię tego typu produkty, a najbardziej właśnie te, które mają orzeźwiający zapach i uczucie chłodzenia.

Efekt powiększenia ust jest leciutki. 
Koszt takiego cuda to 169 zł.

Etykiety: