Niech nie zmyli Was tytuł kochani nie będzie to post o
jakiejś naszej podróży po Europie.
Ale nie martwcie się w pewnym stopniu będzie
tylko trochę inaczej niż za pewne to sobie wyobrażacie. Jak już czytaliście od
pewnego czasu powróciliśmy do gier planszowych, przy których świetnie można się
bawić. Dziś chcemy Wam przedstawić naszą najnowszą grę a mianowicie właśnie „ Wsiąśćdo pociągu – Europa”. Jest to polski odpowiednik znanego na świecie Ticket to Ride.
Gra pochodzi z kolekcji gier o wielkiej kolejowej przygodzie. No bo komu nie
marzy się przemierzyć Europy wzdłuż i wszerz, wsiąść na pokład promu na Morzu
Czarnym czy przejechać się tajemniczymi tunelami Szwajcarii. A więc pakujemy
walizki , bierzemy bilet i wsiadamy do pociągu!
Kupując grę otrzymujemy:
- planszę – mapę Europy z 1900 roku
- 240 figurek wagonów w 5 kolorach
- 15 figurek dworców w 5 kolorach
- 110 kart pociągów
- 46 kart biletów
- instrukcja
- numer dostępu Days of Wonder
Początkowo gra może wydawać się dość skomplikowana, w
szczególności jeżeli chodzi o tunele czy promy ale po przewertowaniu instrukcji
nauczymy się w nią grać w 5 minut! Możemy grać w nią zarówno w 2 jak i nawet 5
osób. Gra spodoba się każdemu niezależnie od wieku. W 2 osoby gra się w nią na
pewno dłużej ale jest łatwiej, gdy graliśmy w nią w 4 osoby nie było już tak
łatwo - trzeba się bowiem spieszyć by inny gracz nie zajął Twojej trasy.
Co trzeba robić w grze?
Mamy za zadanie zbudowanie połączeń kolejowych między
miastami umieszczonymi na planszy. Każdy graczy otrzymuje 45 wagoników w swoim
kolorze, trzy budynki dworca kolejowego, 4 losowo wybrane karty wagoników oraz
jedną kartę długiej trasy i trzy krótkich. Musimy wybrać co najmniej dwa
bilety, tych które nie wybierzemy odkładamy na bok. Na każdym z biletów
napisane są dwa miasta między, którymi należy ułożyć trasę z naszych wagoników.
Celem gry jest zdobycie jak największej ilości punktów.
Każdy z graczy w jednej kolejce może zrobić jeden z czterech
ruchów:
1- dobiera dwie karty wagoników, bądź jedną lokomotywę,
która zastępuję dowolny kolor
2 - układa wagoniki był łączyć miasta
3 – dobiera trzy bilety, krótkich tras i zostawia
przynajmniej jeden bilet
4 – stawia dworzec
Długość tras między miastami odpowiada określonej ilości
punktów.
Co najśmieszniejsze, to że mamy ułożone trasy z naszych
biletów wcale nie oznacza, że musimy wygrać! Na końcu doliczamy wszystkie
punkty za trasy do tych już zdobytych. Jedna z osób, która ma najdłuższą trasę
dostaje bilet Express Europa a wraz z nim dodatkowe punkty. Dopiero po
zliczeniu tych punktów wyłania się nam zwycięzca!
Życzymy miłej zabawy podczas podróży po Europie!
Etykiety: Różności